Nadszedł już czasz, kiedy to gile które spędzały zimę w mojej okolicy zaczęły odlatywać na swoje terytoria lęgowa. Dziś miało miejsce chyba jedno z ostatnich spotkań, jeśli nie ostatnie.
Oby ten rok był dla nich udany, a zimą wraz ze swoim całorocznym przychówkiem wróciły w moją okolice... :)
|
Gil / Pyrrhula pyrrhula |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz