niedziela, 3 maja 2015

Bo król jest tylko jeden..

..a tym królem jest puchacz, który jest wspaniałym ukoronowaniem całego wyjazdu nad Biebrzę. Nawet nie marzył mi się taki gatunek, wydawał mi się czymś nie osiągalnym, a jednak Biebrza okazała się hojna i pokazała swoje najbardziej skryte ptaki jakimi są sowy, a wśród nich ta jedna najważniejsza. Puchacz, król bagien...

Puchacz / Bubo bubo
Trzeba dodać, że cała obserwacja odbywała się w towarzystwie świetnych ludzi!!!
A osobie, która pomogła mi i tacie dostać się na odpowiednie miejsce do obserwacji dziękuję jeszcze raz tu i wiem, że jeśli to czyta to wie że chodzi o nią!!!!!

2 komentarze: